Komunikat

komunikat2

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało dzisiaj komunikat w sprawie priorytetu „Narodowe kolekcje sztuki współczesnej”. W ramach tego priorytetu w pierwszym naborze nie przyznano dotacji na rozbudowę międzynarodowych kolekcji  żadnemu z czterech uprawionych muzeów sztuki współczesnej (pisałem o tym w komentarzu „Środkowy palec ministra”). W komunikacie ministerstwo zapowiada przeprowadzenie drugiego naboru przy regulaminie zmienionym „na drodze konsultacji pomiędzy resortem, ekspertami oraz wnioskodawcami”.

Pisze się tu jakieś bzdury o tym, że po raz pierwszy „eksperci oceniali dzieła sztuki na podstawie ich zdjęć”, z czym mieli wyraźny problem. Ale przede wszystkim, że „Krytyczna ocena złożonych w konkursie wniosków związana była, zdaniem ekspertów, z wadliwie skonstruowanym dotychczasowym regulaminem priorytetu, w którym eksperci mogli zaakceptować lub odrzucić jedynie całe zaproponowane kolekcje, a nie pojedyncze dzieła sztuki”.

To doprawdy ciekawe. Od 2011 roku, gdy uruchomiono jeszcze pilotażowy priorytet „narodowych kolekcji” żadna komisja ekspercka (zwana w regulaminie zespołem sterującym) nie miała takich problemów. Nic wadliwego nie było w regulaminie. Przecież ministerstwo nie może decydować za muzea, co powinny, a czego nie powinny kupować (w ramach muzeów istnieją złożone z ekspertów komisje zakupowe). Zespół sterujący oceniając wnioski bierze pod uwagę chociażby niepowtarzalność kolekcji na tle innych zbiorów w Polsce i Europie, jej spójność, udział wybitnych artystów reprezentowanych przez najbardziej wartościowe prace, udział w budowie współczesnego kanonu sztuki czy wykorzystanie budowanej kolekcji w programach edukacyjnych. Komunikat MKiDN wyraźnie wskazuje zapędy, by ręcznie sterować zakupami do kolekcji. Na dobrą sprawę ministerstwo sugeruje też, że zespół sterujący oceniając wnioski najwyraźniej nie kierował się regulaminem i wytycznymi priorytetu, uznając je za wadliwe, a jednocześnie przyznał się do własnej niekompetencji.

Komunikat nie wyjaśnia kilku innych ważnych kwestii:

  • Dlaczego ministerstwo zmieniło skład wcześniej powołanych zespołów sterujących? Wcześniej powołani członkowie zespołu, wykładowcy akademiccy, historycy sztuki specjalizujący się w sztuce współczesnej, zostali o tym poinformowali mailem. Nadal nie znamy oficjalnie składu nowych komisji, chociaż nieoficjalnie lista nazwisk krąży w środowisku.
  • Dlaczego ministerstwo złamało regulamin opóźniając o ponad miesiąc publikację wyników naboru? Zgodnie z regulaminem ma na to dwa miesiące od momentu zakończenia przyjmowania wniosków, czyli od 30 listopada.
  • Dlaczego tak drastycznie niska była nie tylko ocena merytoryczna, ale również ocena strategiczna wniosków? Wyjaśniam: Komisja ekspercka, czyli zespół sterujący, przyznaje tylko 60 ze 100 możliwych do uzyskania punktów. Kolejne 10 punktów to tzw. ocena organizacyjna, a 30 punktów to tzw. punkty strategiczne przyznawane przez ministerstwo. Stosowane są tu dosyć obiektywne kryteria. Ocena strategiczna uwzględnia strategię budowy i rozwoju kolekcji, stosowanie dobrych praktyk, dostępność gromadzonej kolekcji, strategię promocyjną. Wieloletnie strategie rozwoju kolekcji poszczególnych muzeów się nie zmieniły (zostały opracowane na perspektywę co najmniej pięciu lat), nie zmienił się regulamin ani wytyczne priorytetu. Jak to się więc stało, że ministerstwo tak surowo „strategicznie” oceniło wnioski muzeów, obcinając niektórym z nich liczbę punktów w porównaniu z poprzednim rokiem nawet o połowę? (Na przykład Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie z 29 punktów w 2015 na 14 punktów w 2016.) Tu już nie mogło chodzić ani o problem z obrazkami, ani o chęć decydowania o poszczególnych dziełach sztuki. Tu chodziło już o to, że sztuka współczesna nie mieści się w polityce kulturalnej nowego rządu.

Nie sądzę, by majstrowanie przy regulaminie priorytetu, który świetnie działał przez ostatnie kilka lat, dobrze wróżyło na przyszłość. Z komunikatu wynika, że resort próbuje stworzyć sobie furtkę do tego, by odgórnie wpływać na program muzeów i kształt ich kolekcji. Ciekawe, co będzie dalej.

3 myśli na temat “Komunikat”

Możliwość komentowania jest wyłączona.